Finalistami
tegorocznej edycji nagrody Nike zostali (-ły):
·
„Niebko” Brygidy Helbig,
·
„ości” Ignacego Karpowicza,
·
„Wiele demonów” Jerzego Pilcha,
·
„Nocne zwierzęta” Patrycji Pustkowiak,
·
„Nadjeżdża” Szymona Słomczyńskiego,
·
„Jeden” Marcina Świetlickiego,
· autobiografia Karola Modzelewskiego –
„Zajeździmy kobyłę historii. Wspomnienia poobijanego jeźdźca”.
Laureata
poznamy 5 października. Wkrótce na blogu recenzja „Niebka” oraz „Wielu demonów”,
a także „Małych lisów” Bargielskiej, które nie znalazły się w finale.
Tak na marginesie dodam tylko, że z największą ilością pozytywnych opinii spotkałam się w przypadku "ości". Niestety jeszcze nie dotarłam do tej książki, więc chyba muszę się pospieszyć, bo coś czuję, że powieść Karpowicza ma bardzo duże szanse na zwycięstwo. A wy komu kibicujecie? Może Marcinowi Świetlickiemu, który protestuje przeciwko otrzymaniu nagrody oraz przeciwko samej idei Nike, która jest sztandarową nagrodą Gazety Wyborczej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za pozostawienie każdego śladu w mojej przestrzeni:)